kręcić spiralki na końcu drucika!
Jestem przeszczęśliwa i dumna jak nie wiem co :P
Ćwiczyłam cały wieczór, a małż dzielnie kąpał i usypiał..
szkoda tylko, że cycem nie nakarmi.. ;)
A wszystko przez ten komplecik IPSY
Przypomniał mi o moich dropsowych kamykach, których nazwy nie jestem już w stanie sobie przypomnieć :)
Takie.. pastylki na serce - w sam raz na Walentynki, hehe
A te - musicie mi wierzyć na słowo - są z zielonym piaskiem pustyni!
Cudnie się mienią, na prawdę ;)
I na koniec mały lifting starego wzoru.
Czy to nieszczęsne szkło Jablonexu musi być pakowane po 10 sztuk od razu??
W miedzyczasie powzięlismy wakacyjne plany..!
Ah! Już przebieram nogami.. :)
I przerzucam strony w przewodnikach i słownikach ]:)
Ludce, dziękuję za wyróżnienie :)
I posyłam je dalej do Ipsy, w podziękowaniu za natchnienie ]:)
Buziole :**
śliczne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Jagódko:* ten pierwszy kamień to możliwe że jakiś jadeit:) drugie szmaragd nilu:) kolczyki pięknie Ci wyszły:) cieszę się, że zainspirowałam:D
OdpowiedzUsuńszmaragd nilu? aaaah jo!
OdpowiedzUsuńależ romantyczna nazwa ]:)
pamiętam gdy zobaczyłam ten kamień pierwszy raz pognałam do sprzedawdczyni wypytać co to jest:) oczywiście jest to typ kamienia "manmade" jak piasek pustyni czy noc kairu, ale jaki ładny;D
OdpowiedzUsuńno no śmigasz ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Ci wychodzą
a wiesz ,że jadę z Wami>?:P
OdpowiedzUsuńkolczyki fajne,2 dla mnie naj naj