sobota, 26 czerwca 2010

Pakuję, doszywam pindelki i

lakieruję ostatnie niedobitki z parapetu :)

Więc dziś tylko szybciutko chcę Was zaprosić na candy
Chyba się uzależniłam od tych przeklętych serwetek :P


i u zuzichy :)


Reszta cukierasów w pasku z prawa :)

Niebawem wracam, 
czymcie kciuki za ładną pogodę ]:)

wtorek, 15 czerwca 2010

Szukam

nowych rzeczy na moje stoisko
i pomyślałam m.in. o jakichś fajnych szytych maskotach!

Dziewczyny znacie jakiegoś bloga
z ciekawymi materiałowymi stworzeniami?
Wpiszcie mi jakiś trop w komentarzach!
Ja się chyba w tej materii nie za bardzo orientuję :P

ratunku ]:)

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Kamienie i szkiełka

wróciły na chwilkę do łask ;)
Ale na chwilkę tylko, bo mój żelazny zapas drutu
został dobity przez wiosiorki :(

Agaty crackle ;)
na rybkach
Ciężkie, duże i widoczne z daleka!


i delikatne ważki.
Wzór wymyślony przez ciocię Monię.
Wszystkie prawa zastrzeżone ;)


I na koniec mam coś baaaaardzo smakowitego.
Świetne candy w Centrum Hobbystycznym DECOU --> o TU
Aaaaaah

Do zgarnięcia zestaw scrapowy


i zestaw dekupażowy


ze względów oczywistych ;)
zapisałam się do oba.
I mam ogromną nadzieję, że mi się poszczęści ]:)

Ps. Ciocia Monia dosłownie przed sekundą założyła bloga,
na którym opowiada o swojej armeńskiej przygodzie ;)
można sobie poczytać do kawusi ]:)

niedziela, 13 czerwca 2010

Nie lubię nosić

wisiorków, korali ani innych dyndadeł na szyi..
dlatego strasznie trudno mi się je robi..

Ale.. gdy odkryłam w "pudełku ze wszystkim"
agatowe plasterki i bryłkę kryształu górskiego,
to od razu wiedziałam co im zrobię ;)




I muszę przyznać,
że prezentują się całkiem nieźle :)

A tymczasem ipsa
zaprasza na candy


ale przecież i tak nie będziecie się zapisywać.. ;)
hihihi

piątek, 11 czerwca 2010

To ja też

się zapisałam na wymiankę :)



Muszę się trochę zintegrować z bracią rękodzielniczą,
bo coś ostatnio wypadłam z rytmu komentarzowo-candyzowo-wymiankowego.
Noooo, a poza tym jak zwykle ostrzę zęby na niespodzianki :)

Booooska pogoda, cooo?
Nie gotuję - bo temperatura nad garem osiąga chyba ze 100 stopni.
Nie piorę pieluch - Malinka chodzi w pampersach (tylko..)
Nie sprzątam - bo nie mam siły :)

żyć nie umierać, heheh
uwielbiam wakacje!!

czwartek, 10 czerwca 2010

Słońce pali..

mój parapet niemiłosiernie.
Stąd też chyba same spalone zdjęcia będę miała..
aż do następnego ataku deszczu ;)

Nie lubię mieć wszystkich okien na jedną stronę!!
Zdecydowanie!

Ale przynajmniej wszystko schnie jak tralalala.
Tylko lakierować nie ma komu,
bo cały dzień prowadzam Malin po schodkach na zjeżdżalnię ;)

Ale coś mam..
tadam:

Ramka jarmarkowa..
na razie tak na próbę


Szkoda, że te ikeowskie ramki zeszły totalnie na psy
i zamiast szklanej szybki, mają coś plastikowego
szybkopodobnego :/

I kolczyków trzy pary..

..z różami..


..i z takimi różowymi..


.. i koralikowce jedne.
Chyba zostaną z mamusią ]:)


pozdrawiam chłodno, hehe

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Słońce wyszło..

to i trochę poschło to zgromadzenie parapetowe ;)

Zrobiłam sobie zestaw ziołowych podstawek pod kubeczki..
takich delikatnie i nieśmiało postarzonych, hehe

Cała gromadka..


..oregano..


..i moja ulubiona - z majerankiem :))


I trzy pary kolczyków.. 
wszak sezon jarmarczny w pełni ;)


Gdyby ktoś miał na nie chrapkę,
to zapraszam TU
Tylko proszę się szaty.. ekhm.. graficznej nie wystraszyć
pracuję nad tym.. ;)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails