wtorek, 29 grudnia 2009

No i po świętach :)




Jestem kompletnie bezsilna po tym świątecznym leniuchowaniu i obżeraniu :P

Ale mam coś w zanadrzu, na takie okazje ;)
Ostatnie expresowe świąteczne kartki w tym sezonie:

Mikołajowo-bałwankowa..




..i stroikowa..



obie kartki sponsorowane przez ach ]:)

poniedziałek, 21 grudnia 2009

Walentynkowa wymianka u Uli

pokusiłam się, a co :)



Was też zapraszam do zabawy - zapisy do końca roku.


Mogę się podzielić

moją małą radością i smutasem zarazem?? ;)

Miałam przyjemność uczestniczyć w tym roku (i w zeszłym też) w pewnej niezwykłej wystawie.
A organizuje ją pewna Pani, która jak nikt potrafi łechtać moje zakompleksione ego :)
Poza organizacją wystawy - raz do roku - Pani angażuje się także m.in. w organizowanie przeróżnych warsztatów rękodzieła.
I to jest właściwie jedyny powód dla którego żałuję, że już koło pewnego miasta nie mieszkamy :(

A piszę o tym dlatego, że właśnie trafiłam na trop :)



I strasznie żałuję, że w tym roku nie miałam możliwości obejrzenia tych prześlicznych rzeczy jakie wychodzą spod rąk zdolnych mieszkańców pewnego miasta i okolic :)

A jak ktoś jest spostrzegawczy, to może wypatrzy moje gniotki na którymś zdjęciu ;P


A przy okazji pragnę zakomunikować,
że owocowe pomocnice Świętego Mikołaja
nadały dzisiaj dwie zalegające w magazynie paczki ]:)



Tak więc.. proszę czekać!!

niedziela, 20 grudnia 2009

Mam dwie wiadomości

dobrą i gorszą!

Zacznę od tej pierwszej:

Po przygotowaniu losów - w kuszącym dla maliny losującej kolorze..



..przystąpiłyśmy do działania..



..ostatnie poprawki..



..malina losująca bywa czasem niesmiała..



..ale w końcu dała się przekonać..



..i wylosowała małą różową karteczkę..



..i cóż się okazało??



Zwyciężczynią została:

 

Ostatni będą pierwszymi, haha
Ulę poproszę o adres na adres ;) jahod@o2.pl

A teraz ta gorsza wiadomość:
jako, że zostałam w ostatniej chwili zaangażowana w robienie prezentów dla 5-osobowej rodziny małża szanownego nie zdążę przygotować candypaczki do poniedziałku, więc wyleci w świat dopiero po świętach!!
Ale mam nadzieję, że Ula mi wybaczy :*

pozdrawiam serdecznie
i dziękuję wszystkim za udział w zabawie

cieszę się też, że odkryłam kilka nie znanych mi wcześniej
bardzo fajnych blogów :))
będę was nawiedzać
i  mam nadzieję, że Wy też jeszcze do mnie zajrzycie ]:)

piątek, 18 grudnia 2009

Zaczynam już rozmyslać

nad noworocznymi postanowieniami!
Chcę podejmować wyzwania ;)

Zaczęłam od wyzwania scrapujących polek
chyba dlatego że było szybkie i bezbolesne ;)

Dziesięciominutowe krzywulcowe zaproszenie na ślub:



i jeszcze zbliżenie na primy moje ulubione :)


Ale.. zaproszenia powinny być szybkie i bezbolesne prawda?!
Na wszelki wypadek.. gdyby ktoś zażyczył sobie takich osiemdziesiąt ;)

czwartek, 17 grudnia 2009

Ale, żeby nie było..

ja też daję prezenty ;)
Na tyskim jarmarku (u kramikowych sąsiadek) zakupiłam
takie oto cudo:



Czarnoskóry anioł!! Powędrował do Reni - wielbicielki aniołów.
A kto go zrobił??




..zainspirowani podobno wizytą czarnoskórego gościa na Warsztatach.
Jestem pewna, że Renia jeszcze nie ma takiego w swojej kolekcji :)

A dziś.. uczyłam się pleść..
Kupiłam sobie makramową książkę na mikołajki
i teraz walczę.
Na początek wybrałam oczywiście najprostszy wzór



i okazało się, że dwie ręce nie wystarczą
musiałam trzymać zębami ]:)

pozdrawiam serdecznie komentatorów i oglądaczy :**

Ah, zapomniała bym..

lista chętnych do zabawy nadal otwarta.. :)

Grudzień.. i listopad po trosze..

zasypały mnie prezentami.
Najwyższy czas się pochwalić  ]:)

Na początek nowości ;)

Wczoraj nosiciel podrzucił mi dwa pakuny
i
ku mojej wielkiej radości okazało się, że zawierają słodkości :)

Prześliczny portfel od Zuzi



z mnóstwem kieszonek na bileciki od wielbicieli ;)




i kieszonką, w której zamieszkały zaskórniaki ]:)



Druga paka była od ach, której bloga nie umiem chwilowo odszukać w czeluściach internetowych :/
A w pace m.in. góra serwetek, wstążki, brokaty, włochaty mikołaj i łakocie, które pożarłam dziś do kawy :)



ale najbardziej ze wszystkiego urzekła mnie taśma w biedronki ]:)



Część serwetek rozdysponowałam z samego rana, ale o tym na razie sza!!

Idąc dalej.. broszki :)

Niebieska przyleciała do mnie ze stryszku Yoasi
a zielona i szara od pewnej przemiłej Małgosi ;)


 
Nieee, to jeszcze nie koniec :P
 Mikołaj przyniósł mi też świąteczną zawieszkę od asiczki



oraz agatowe kolczyki słodkie dziurki ;)



będzie trzeba jakiegoś ciucha do nich dokupić ;P

Dla tych, którzy wytrwali do końca posta mam miłą wiadomość
niedługo mam urodziny..
a wszysty wiemy co się z tym wiąże, prawda? :>

wtorek, 15 grudnia 2009

Do kompletu

z wisiorem i kolczykami wystrugałam szybką kartkę oraz małe pudełeczko.
Wszystko pod kolor ;)






i na razie to tyle!
Reszta projektów tajna do odwołania :)

Zdjęcia prezentowane dzięki uprzejmości szanownego małżona ;)

W wolnej chwili zajrzyjcie do prawej kolumny -
nadarza się kilka okazji do upolowania sobie wspaniałego prezentu pod choinkę

na przykład taki śliczny zestaw puchatych kłębków filcu (z przyległościami;)



ale szczęścia w losowaniu Wam życzyć nie będę ]:)
hyhyhy

Strasznie ciężko mi się pozbierać po tym tyskim jarmarkowaniu.
Dwa dni przytupywania na mrozie w drewnianej budzie to już chyba nie na moje stare kości :(

poniedziałek, 14 grudnia 2009

Zestaw kreatywny

zakupiłam poproszona o zrobienie prezentu urodzinowego.
Miały być kolczyki z wisiorem, miało być niebiesko i zielono



Muszę przyznać, że pracowanie na dwóch jednych jedynych ;) srebrnych szpilkach było dla mnie straszliwie frustrujące. Ale jakoś podołałam :)

Posegregowałam kamienie i druty i wyszło z tego coś takiego:



Kolczyki z zawijasami wywędrowały na urodziny, a drugie do sklepu ;)

środa, 9 grudnia 2009

Urodzinowe candy!!

Ale ten czas szybko leci.. spojrzałam dziś w kalendarz, a tu już 9 grudnia!!
Za 11 dni pierwsze urodziny Malinowej!



W związku z tym, po naradzie, postanowiłyśmy zorganizować małą zabawę :)

Do wygrania będzie niespodzianka złożona z:
- czegoś szklanego
- czegoś złotego
- czegoś papierowego
- czegoś słodkiego :D

Losowanie 20 grudnia przeprowadzi mała jubilatka (z małą pomocą mamy)!

Kto się skusi proszony jest o wpisanie komentarza pod tym postem
i o umieszczenie info o zabawie na swoim blogu! :)

wtorek, 8 grudnia 2009

I jeszcze

kilka ujęć kramiku, które uparcie nie chciały się wcześniej załadować

Pani w białej czapce pojawiła się przy stoisku jakieś dziesięć razy z wielką lubością macając śliczne szydełkowe korale Beaty. Ale żeby nie było.. już za pierwszą wizytą wyłowiła z tej kolekcji przepiękny bordowy wisior :)



A tak prezentował się lewy narożnik :P
Makaronowe ozdoby na choinę (moje nowe hobby ;)), śliczne satynowe bombki Beaty i prawdziwy hicior - decu anioły Kasi



W narożniku prawym królowały wspomniane już korale oraz kolczyki i broszki



A w zanadrzu miałam jeszcze to: :)



Beacie, Samarze, Kasiom dwóm i Ani z poddasza dziękuję za dostarczenie przepięknych prac
(namacałam się do woli ]:);
Dorotce dziękuję za zaopatrzenie kolczykowe i wypożyczenie elementów nośnych ;);
Szymonowi dziękuję za pomoc logistyczną, podnoszenie na duchu, ciepłą kawę i pizzę;
Mamie dziękuję za dostarczenie gorącej zupki;
Magilli dziękuję za anielskie inspiracje;
A tajemniczemu panu w czapeczce dziękuję za grzane wino!

I dziękuję też paniom z wydziału promocji miasta UM w Tychach za świetną organizację imprezy!
I wszystkim, którzy docenili naszą twórczość oczywiście :D

A teraz biorę się za rozliczenia :P

poniedziałek, 7 grudnia 2009

A oto powód

mojej chwilowej niedyspozycji:




Przepraszam za wszystkie terminy, które zawaliłam - za jeszcze niewysłane prezenty mikołajkowe, za wędrasie kwitnące na półce i niepuszczone przelewy!
Biorę się za nadrabianie!!!!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails