piątek, 5 listopada 2010

Odkurzając

mój mały warsztacik
natknęłam się na kokosowe serducha :)
Odleżały bidoki swoje..
ale ponoć cierpliwość jest cnotą, haha
..więc zostały dziś nagrodzone
kolorowymi czuprynami
ze szklanych koralików.

Uwielbiam, grzechoczące kolczyki!! ]:)


I jeszcze jedne kotki w dekupażu,
chyba ostatnie ;)


ściskam
i mknę malować :*

2 komentarze:

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails