Jakoś nie mogę się oprzeć mojej czarnej akrylówce :)
Malinka zasiadła dzisiaj do kolorowanki,
władczym tonem oznajmiła zdziwionej matce
"Mama maluj kolćiti"
no i mam..
3 pary :)))
Czarne motyle
czarne kwieciste ażurki
i czarne kwieciste jeszcze jedne ;)
moje :P
Mam nadzieję, że moje parcie na czerń
nie jest zwiastunem jakiejś czarnej godziny
ani jesiennej depresji :)
Potem oczywiście czekała nas sesja przymiarkowa:
Potem oczywiście czekała nas sesja przymiarkowa:
..zawsze pozuje na siedząco..
nie wiem dlaczego :P
nie wiem dlaczego :P
Modelka bosssssska:)
OdpowiedzUsuńKolczyki wyszły świetnie, bardzo mi się podobają, nie umiałabym się zdecydować, lubię kwiatki i motyle;)
biżuteria piękna ale dama w biżuterii.... brak słów:)
OdpowiedzUsuńAlicja
Ależ śliczna dziewczyna!!!! I tak gustownie dodatki dobrane :-) Super zdjęcie! A kolczyki prześliczne właśnie takie czarne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może widok aparatu zwala ją z nóg :P ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny! :*