W roli głównej Magilla i Igor :)
Chciałam, żeby było radośnie i optymistycznie
no i chyba się udało ;)
Tak prezentują się ważki:
..tak zakochane ślimaki:
A tak bohaterka LO'sa - uskrzydlona Magilla :)
Wyglossowałam, wykraklowałam i wyembosowałam się za wszystkie czasy ;)
Bawiłam się przednio, ale powiem Wam, że miałam tremę..
bo to dopiero mój 3 tak duży scrap!!Ha!!
bardzo ale to bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńno no ;-)
OdpowiedzUsuńmnie też :-) Śliczny jest a ślimaczki to mnie rozczuliły całkowicie - BRAWO
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńyou've got mail:) czekam z niecierpliwością na odpowiedz*
OdpowiedzUsuńPiękne detale!!!
OdpowiedzUsuń